Jaś robił więc go nie widać. A było to tak, że miało być nas więcej, ale z Manią było już lepiej i nie miała ochoty sie z ludźmi, inni byli zapracowani albo spóźnieni. Także tylko Jaś, Karmi oraz ja i potem Marian co mnie nie pamiętał.

spode łba

popijam
1 comment:
A ja nie wiedziałem że ty masz takie do pisania! Będę zaglądać
Post a Comment